Drugi zespół rocznika 2011 wybrał się w sobotni poranek na nowo wybudowaną halę pneumatyczną tuż obok stadionu Pogoni Szczecin, aby zagrać w rozgrywkach „Pierwsza Piłka”. Niestety jedna z drużyn się nie zjawiła a druga wycofała się z rozgrywek. W takiej sytuacji drużyna Pogoni wraz z SALOSem zagrały spotkanie 3×25 minut.
Trener Aleksander Gliński: ”Ten mecz jest potwierdzeniem tego, że idziemy w dobrą stronę. Drużyna zgrywa się ze sobą, pokazuje serce do gry i charakter w każdej minucie meczu. Najważniejsze jest to, że uśmiech nie schodzi zawodnikom z twarzy. Z takim nastawieniem i pasją można liczyć na dalszy rozwój.”
Im więcej takich meczów tym lepiej dla zawodników, ponieważ różnego rodzaju sytuacje meczowe wpłyną odpowiednio na ich przyszły rozwój.
