Trener Marcin Domżał: „Dwa pierwsze mecze to dwa remisy, gdzie zbyt łatwo pozwalaliśmy przeciwnikom na dochodzenie do sytuacji strzeleckich. Cieszy natomiast, że nasi zawodnicy wyciągnęli wnioski, bo dwa mecze rewanżowe to dwa zwycięstwa. Chłopcy pokazali niesamowity charakter i walkę do ostatniej sekundy. W jednym z meczów przegrywając już dwoma bramkami, zdołali odwrócić losy spotkania ostatecznie wygrywając. Mogą być z siebie dumni! Dziś skutecznością błysnął Michał Klimczak, a najpiękniejszą bramkę, rodem z Ligi Mistrzów zdobył Mateusz Fabiański, który efektownym zwodem zgubił obrońcę, po czym strzelił w samo „okienko” bramki przeciwników.