Trener Marcin Domżał: Jestem bardzo zadowolony z gry naszych dwóch zespołów. „Limonki” wykazały się dużą odpowiedzialnością. Cierpliwie rozgrywali piłkę, by w odpowiednim momencie przyspieszyć grę, tworząc i wykorzystując wiele sytuacji. Mogła imponować ruchliwość i chęć posiadania piłki. Dodatkowe brawa za to, że wytrzymali takie tempo bez zmian, ponieważ z powodów zdrowotnych zjawiło się tylko 7 zawodników naszej II ekipy, a to oznaczało grę bez rezerwowych. Z kolei niebiescy zasłużyli dziś na miano „walecznych serc.” Przybyli kibice nie posiadali się z radości, gdy nasi chłopcy w jednym ze spotkań przegrywając dwiema bramkami zdołali odrobić straty. Natomiast w ostatnim „derbowym” meczu spotkali się niepokonani od początku turnieju zawodnicy „Limonkowi” z „Niebieskimi”. Aż do dzisiaj nasz II zespół nie miał sobie równych, jednak wtedy do akcji wkroczyli „niebiescy”. Wykorzystane sytuacje, walka o każdą piłkę, wzajemne wsparcie w zespole i ostatecznie to „Niebiescy” byli dziś górą! Ignacy Lipski dwoił się i troił w bramce, Michał Szymkowiak był dziś nie do przejścia niczym skała, a skutecznością błysnął Jakub Hudecki. Brawo za walkę i wielkie emocje dla obydwóch zespołów!